Surge & Subside – Queensland Flood Appeal V/A |Aphotic Audio, 2011| 
Disc 1 - Surge: 01. Sensory Gate - Ianus, 02. Angelspit - Cold Hard Cash, 03. Empty - Drift (Ginger Snap5 Remix), 04. Bound In Oblivion - Pain & Suffering, 05. Psyche - The Beyond - Live (Flood Relief Edition), 06. Streak - Groovy Booty, 07. Diverje - Suffer-control.org v2, 08. Dismantled - Dead on Impact, 09. Lucidstatic - Operating Directive, 10. Mangadrive - 67 Gemini Starglider, 11. NVEiN - All So Wired, 12. Skrew - Universal Immolation, 13. Tempest & The Diaspora - IO, 14. Viral Millennium - Vomitosis, 15. in-FUSED - Misplaced (iammynewt e-RAGE Mix), 16. Maximum Sexy Pigeon - Tunguska! (Water Retentive mix)
Disc 2 - Subside: 17. P45K - Adrift, 18. Assemblage 23 - Raw, 19. I, Parasite - A Violence At Rest, 20. Android Lust - God in the Hole, 21. Soulchasm - My Facade (Empty Remix), 22. Autoclav1.1 - Waxing, 23. Anhedonia - Rain, 24. Motion Fused - Reflection Of Madness (Extended), 25. ANGELTHEORY - The Wind, 26. Headdreamer - Colder, 27. Collide - Ocean, 28. M(i)lkrun - Lard Ram, 29. Dark Territory - Trista Me (ANGELTHEORY Mantra Mix), 30. iammynewt - itHURTS, 31. Flood of Rain - Grey Sky, 32. Blast Radius - To Find Them Frozen
Download Pack - Overflow: 33. Sensory Gate - Purgatory (Marco Zanza Devoted Mix), 34. Empty - This Regret REDUX, 35. P45K - Before Dawn, 36. Blast Radius - Sight Unseen, 37. P45K - What Have I Done, 38. Tempest & The Diaspora - Jasmine, 39. iammynewt - Egor [Version 2.0] (Skullduggery Remix), 40. Disharmony - Evolution, 41. Betty X - Shoot'em Up (Fury Road Mix)
Kolektywna współpraca wielu muzyków zazwyczaj ma miejsce w jakimś określonym celu. Inicjatywa charytatywnej i finansowej pomocy ofiarom styczniowej powodzi w Australii należała tym razem do Daniela Bruneta (właściciela labela Aphotic Audio) i Aarona Portera, muzyków grupy Empty i jakby nie było, Australijczyków.
Powodzie, których powodem był tropikalny cyklon Tasha, zniszczyły w grudniu 2010 r. sporą część tego, jak dotąd dosyć spokojnie żyjącego kontynentu, gdzie najbardziej ucierpiał stan Queensland, którego mieszkańcom dedykowany jest album
Surge & Subside.
Na dwu płytowym wydawnictwie znajdują się 32 utwory, a pozostałe dziewięć można ściągnąć za darmo ze strony projektu i tylko w przypadku zakupu CD. Tracklista to olbrzymia i pojawiają się na niej artyści związani ze sceną muzyki elektronicznej, industrialnej i industrialno-metalowej, chociaż zaakcentowana jest głównie ta pierwsza. Wśród tych 41 utworów, znajdują się wykonawcy bardzo lub średnio znani i ci, odkrywani na bieżąco, dzięki takim właśnie płytom kompilacyjnym. Na pewno każdy fan muzyki alternatywnej słyszał wcześniej o Psyche, Assemblage 23, Angelspit, Skrew, Collide, I Parasite czy Dismantled. Inne, opisywane już wcześniej w magazynie Fabryka, to Tempest & The Diaspora, NVEiN, Bound In Oblivion, iammynewt, Betty X, Streak, P45K i Empty. Pozostałe nazwy są mi kompletnie nieznane, bo dotyczą nagrań elektronicznych, których na co dzień nie słucham, ale tak jak już wspomniałam, składanki płytowe pozwalają na zapoznanie się z nowymi zespołami. W taki sposób odkryłam grupę Maximum Sexy Pigeon.
Pierwszy CD pt.
Surge rozpoczyna grupa Sensory Gate z utworem „Ianus”, zbudowanym na bazie powtarzających się elementów i przywodzącym na myśl inspiracje elektroniczno-industrialnym projektem Front Line Assembly.
Następnie Angelspit wystąpił w jednym ze swoich mniej hałaśliwych utworów „Cold Hard Cash”. Angelspit zapowiedział, że w tym roku nastąpią u nich personalne przetasowania, więc warto przyjrzeć się temu zespołowi jeszcze w obecnym składzie, najlepiej na żywo z Lords of Acid podczas ich amerykańskiej trasy w marcu 2011.
Utwór „Drift (Ginger Snap5 Remix)” w wykonaniu Empty, to taneczny kawałek przeznaczony dla fanów muzyki electro/EBM. Po nim możemy usłyszeć „Pain & Suffering” wykonany przez Bound In Oblivion, grupę promowaną przez magazyn Fabryka już od paru ładnych lat (rozdawaliśmy ich promocyjne albumy na imprezie Maszyneria 6 w 2006 r.). Łatwo rozpoznawalny głos Jonathana Case i jego dynamiczny mastering (słyszalny także w utworach grup NVEiN i Tempest & The Diaspora, patrz niżej) tworzą ciekawą i harmonijną aranżację.
Psyche zaskoczył mnie gospelowym intro w koncertowym wykonaniu utworu „The Beyond - Live (Flood Relief Edition)”, chociaż im dalej w utwór, tym więcej klasycznych rytmów electro/EBM. Natomiast grupa Streak, która zamieściła na
Surge swój najlepszy według mnie utwór „Groovy Booty”, pochodzący z ich debiutanckiej płyty, to już industrialno-rockowe klimaty, tworzone przez gitary, rockowe wokale i ciekawe sample.
Diverje w „Suffer-control.org v2” wyszedł naprzeciw oczekiwaniom fanów tanecznej muzyki electro, podobnie jak Dismantled w „Dead on Impact”. Po tej dynamicznej dawce przychodzi czas na IDM-owe i breakcore'owe zabawy z samplerem w wykonaniu jednego z przedstawicieli labela Tympanik Audio, grupy Lucidstatic („Operating Directive”). Zaraz później powrót do dynamiki sygnalizuje Mangadrive w utworze „67 Gemini Starglider” i jest to kolejna propozycja muzyczna dla tych, którzy lubią uczestniczyć w imprezach w stylu electro.
W tym miejscu jednak, zaczyna się najbardziej dla mnie interesująca i najostrzejsza część CD
Surge z powodu utworów grup NVEiN, Skrew, Tempest & The Diaspora, Viral Millenium i Maximum Sexy Pidgeon. I szczerze mówiąc, Streak także powinien zaleźć się w tym zestawie.
Nowiutki utwór „All So Wired” w wykonaniu amerykańskiego NVEiN, to niewątpliwie gratka dla fanów rocka industrialnego, jak i wczesnych dokonań Marilyn Mansona (ze względu na aranżacje partii wokalnych, ale bez typowej dla Mansona monotonii). Także „Universal Immolation”, to całkiem nowy utwór nagrany przez niedawno reaktywowaną grupę Skrew. Tym razem więcej w ich muzyce mroku i przestrzeni, typowej raczej dla black metalu niż metalu industrialnego, jakim charakteryzowały się utwory Skrew, pochodzące z lat 90-tych. Możemy tu także usłyszeć nowego wokalistę, Ty Picketta. Jego głos bardzo dobrze wpasował się w brzmienie Skrew A.D. 2011 i tym samym, zastąpił on Adama Grossmana, który zdecydował się objąć stanowisko gitarzysty w swoim zespole.
Więcej energii wnosi jednak „IO” w wykonaniu Tempest & The Diaspora. Ta amerykańska grupa prezentująca odświeżoną wersję metalu industrialnego, czai się na nas od dłuższego czasu, publikuje kontrowersyjne wideoklipy na YouTube i dopieszcza swój debiutancki album „Amanita Muscaria”.
Po „IO”, zjawiają się Australijczycy z Viral Millenium ze ścianą gitar rozpoczynającą utwór „Vomitosis”. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie symfoniczne dodatki i zagęszczone beaty perkusji lub raczej chyba automatu perkusyjnego, które mnie jednak zniechęciły.
In-Fused („Misplaced (iammynewt e-RAGE Mix)”) to kolejna propozycja z kręgu mrocznej, eksperymentalnej elektroniki dla fanów takich grup jak Dismantled lub I, Parasite.
Na potwierdzenie tezy, że każda okazjonalnie wydawana kompilacja przynosi nowe muzyczne odkrycia, żeby nie powiedzieć 'fascynacje',
Surge zawiera utwór Australijskiej grupy o dosyć śmiesznej nazwie - Maximum Sexy Pidgeon. Brzmienie ich utworu spodobało mi od razu, tak, że od razu zaczęłam szukać ich strony w internecie z nadzieją na dostęp do innych utworów.
Nie jest wyświechtaną prawdą, że jak się człowiek starzeje, to ma problem z przystosowaniem do tego, co jest akurat trendy. Prawdą jest, że jeśli ma się wyrobiony gust i reagowało się na coś w przeszłości, to zareaguje się tak samo, kiedy tylko nastąpi odpowiedni bodziec. „Tunguska! (Water Retentive mix)” jest takim bodźcem, co więcej potwierdzają to wszystkie osoby, które tak, jak ja fascynują się potężnymi, dynamicznymi utworami, pełnymi agresji, zimna, metalowo-industrialnych jazd i powtarzających się partii gitar. „Tunguska!” jest przykładem na to, jak powinno się robić dobry metal industrialny (i żaden 'old-schoolowy'; on nigdy się nie zestarzał, ale został zniekształcony przez głównie europejskie zespoły). Zdecydowanie słychać tu inspiracje muzyką grup Ministry, Testify, Treponem Pal i Godflesh, ale MSP potrafił stworzyć swoje własne brzmienie w oparciu o powyższe wpływy.
I na tym kończy się pierwsza część tego dwu płytowego albumu zatytułowana
Surge.
Drugą część pt.
Subside otwiera instrumentalny utwór „Adrift” w wykonaniu Adama Paska, jako miły dla ucha kontrast w stosunku do poprzednich, gitarowych aranżacji. Ten australijski muzyk, występujący od ponad roku pod pseudonimem P45K znany jest z doskonale opracowanych, przestrzennych i instrumentalnych kompozycji, świetnie pasujących do różnego rodzaju filmów oraz gier komputerowych.
Dalej mamy Assemblange 23 w utworze „Raw” utrzymanym w tym samym klimacie, co poprzednie utwory dedykowane imprezom electro/EBM. I, Parasite jest wykonawcą nagrywającym zazwyczaj mroczne utwory, a ich długo już trwające inspiracje grupą Nine Inch Nails można także usłyszeć w prezentowanym tu „A Violence At Rest”. Treść utworu jest jednak bardzo zróżnicowana, dojrzała i przeważają smutne nastroje.
W następnej kolejności, mamy kobiecy akcent w postaci alternatywno-elektronicznego Android Lust ze swoim nowym utworem „God in the Hole”, Soulchasm w remixie „My Facade” grupy Empty, o mieszanych, lirycznych, elektronicznych klimatach oraz Autoclav1.1 w bardzo pozytywnym, takim typowo „ładnym” utworze pt. „Waxing”.
Anhedonia i ich „Rain”, to breakcore'owo-ambientowa elektronika przypominająca nieco nagrania Kitaro, Klausa Schulze'a, Jean-Michele'a Jarre'a i podobnych instrumentalistów. Z kolei Motion Fused to poboczny projekt muzyków Empty, celujący, podobnie jak P45K w klimatach przestrzennych, inspirujących wyobraźnię soundtracków („Reflection Of Madness (Extended)”). Po nim pojawia się „The Wind” w wykonaniu ANGELTHEORY - kolejna pozycja dla fanów muzyki dark wave i electro, inspirowana dokonaniami Depeche Mode.
Utwór „Colder” 'ocieka' wodą dzięki sugestywnemu intro i tworzy zgrabną całość wraz z nagraniami P45K'a oraz Motion Fused. Jego wykonawca, Headdreamer powinien według mnie otwierać lub kończyć jeden z albumów, zważywszy tak na brzmienie utworu, jak i cel tej kompilacji.
„Ocean” w wykonaniu Collide to typowa dla nich elektronika, inspirowana w tym przypadku daleko-wschodnimi klimatami i zawierająca liryczne, a wręcz „mmmmmruczane” teksty ;)
Nie znalazłam informacji o grupie M(i)lkrun, ale zamieszczony utwór „Lard Ram” sugeruje inspiracje sceną zarówno elektroniki lat 80-tych, jak i nowszymi dokonaniami, charakterystycznymi dla IDM, click'n'cuts i drum'n'bass. Utwór Dark Territory pt. „Trista Me” w 'mantrowym' remiksie ANGELTHEORY to także spora dawka elektroniki z tekstami w języku włoskim, a eksperymentator iammynewt, zainspirowany najczęściej rytmami drum'n'bass i breakcore dał się usłyszeć w swoim nowym, instrumentalnym utworze „itHURTS”.
Najsmutniejszy utwór na
Subside to „Grey Sky” w wykonaniu Flood of Rain, oparty głównie na powtarzających się akordach fortepianu i uzupełniającej je elektronice. Podobne, chociaż bardziej syntetyczne brzmienia przynosi Blast Radius w „To Find Them Frozen”.
Druga cześć,
Subside za nami. Jak widać, nie było tu agresywnych brzmień, ale zdecydowanie muzyka nastrajająca do refleksji.
Surge & Subside CD został wyprodukowany w ograniczonej ilości 500 egzemplarzy, ale jest i bonus. Każdy nabywca płyty jest uprawiony do darmowego ściągnięcia dziewięciu dodatkowych utworów, po wpisaniu na stronie internetowej tego wydawnictwa specjalnego kod umieszczonego na zakupionym CD.
Co zawiera ta paczka? Przede wszystkim niedostępny do kupienia nigdzie indziej (w ramach tej kompilacji), drapieżny, gitarowy utwór „Shoot'em Up (Fury Road Mix)” autorstwa Betty X oraz „Evolution” przygotowany przez grupę Disharmony. Kolejne siedem bonusowych utworów nadesłały zespoły opisane już powyżej, czyli Sensory Gate i nieco egzotycznie brzmiący „Purgatory (Marco Zanza Devoted Mix)”, Empty z tanecznym „This Regret REDUX”, P45K z intrygującym „Before Dawn” oraz bogatym w nastroje „What Have I Done”, Blast Radius z nastrojowym, ale nie pozbawionym beatu „Sight Unseen” i noisowy remix Skulldudgery „Egor [Version 2.0]” wykonany dla iammynewt. Jednakże najcięższym utworem wchodzącym w skład tej dodatkowej paczki jest „Jasmine” w wykonaniu Tempesta i jego Diaspory. Ta grupa nagrywa tylko mocne rzeczy.
Jak widać z powyższego,
Surge & Subside nie przynosi odgrzewanych utworów, ale w większości przypadków całkiem nowe i niepublikowane wcześniej nagrania lub też ich miksy. Warto je kupić, aby Aphotic Audio mógł przekazać pieniądze ze sprzedaży na wyżej wspomniane cele charytatywne, ale także w celu zapoznania się z utworami, które pojawią się niedługo na kolejnych lub, w niektórych przypadkach, debiutanckich płytach opisanych tu wykonawców. (NINa, 23/02/2011)
V/A website |
Aphotic Audio