Engines of Aggression [recenzje]
Dodane przez NINa dnia 13.09.2010 21:21
Inhuman Nature |Priority Records, 1994|

01. All The Rage, 02. We All Fall Down, 03. Reality OD, 04. NYC Mass Hysteria, 05. Laugh Track, 06. Disconnected, 07. The Cynic, 08. Come Alive, 09. Spiritual Machine Gun, 10. Big Bad Karma, 11. Inhuman Nature, 12. Strange


Podczas przes³uchiwania Inhuman Nature potwierdza siê to, co kiedy¶ napisa³am w kontek¶cie rockowych zespo³ów z Kalifornii; brzmienie tamtejszych zespo³ów jest typowe – pe³ne, przestrzenne, pozytywne, nawet uwodzicielskie, prezentowane przez wyluzowanych Amerykanów z aspiracjami na bycie gwiazd± rocka, t± jedyn± oczywi¶cie. Takie cechy s± widoczne tak¿e w muzyce Engines of Aggression, a dla przyk³adu inny zespó³ z tamtych stron, Skumlove zalicza EOA do swoich ulubionych wykonawców.

Pocz±tki zespo³u siêgaj± 1992 r., kiedy gitarzysta Rik Schaffer opublikowa³ og³oszenie w lokalnej gazecie muzycznej w celu znalezienia odpowiednich muzyków. Wkrótce pojawi³ siê wokalista Tripp Holland, perkusista Craig Dollinger i basista Bulldog (na tym albumie zast±pi³ go Zack Bezner). Nowo utworzona grupa Engines of Aggression otwiera³a w takim sk³adzie koncerty Curve, Sister Machine Gun, Course of Empire, Danziga czy The Rollins Band, prezentuj±c nagrania wydane pó¼niej na EP Speak. Sk³ad EOA uleg³ przetasowaniu oko³o 1999 r.

Inhuman Nature nie jest albumem dobitnie industrialno-rockowym. W 1994 r. ukaza³y siê najlepsze p³yty wielu mainstream'owych zespo³ów tego gatunku muzycznego, jednak EOA nie pod±¿a³ ¶ladem tego, co by³o akurat trendy, pozostaj±c wiernym rockowemu brzmieniu. Daje siê co prawda s³yszeæ minimum samplingu, ale nie wybija siê on jako¶ znacz±co.
Z drugiej strony nie mogê oprzeæ siê wra¿eniu, ¿e "Come Alive" oraz "Spiritual Machine Gun" bardzo przypominaj± nagrania, jakby nie by³o industrialno-rockowego Machines of Loving Grace. Z kolei "The Cynic" przynosi echa muzyki L.A. Guns, a takie inspiracje s± zawsze jak najbardziej na miejscu! W "NYC Mass Histeria" mo¿na us³yszeæ natomiast sample w stylu... The Prodigy, "All The Rage" zyska³ nawet wideoklip (mo¿na go znale¼æ na YouTube), a brzmienie "Big Bad Karma" przypomina mi o grupie Porno For Pyros.

Bardzo fajn± aran¿acjê posiada utwór "Disconnected", nagrany w oldschool'owym stylu, gdzie faktycznie tytu³ utworu jest poparty samplami dzwoni±cych telefonów i monologów automatycznych sekretarek, odtwarzanych przy napotkaniu b³êdu po³±czenia.

W zasadzie nie ma na p³ycie s³abego utworu (chocia¿ nie bardzo odpowiada mi "Strange"), ale tak jak napisa³am powy¿ej, ta p³yta nie jest reprezentantem, je¶li chodzi o rock industrialny. Jest natomiast pe³na gitarowej i wyluzowanej muzyki, z wyj±tkiem tytu³owego "Inhuman Nature"; to najmroczniejszy utwór na ca³ym albumie. W oczekiwaniu na nowe wydawnictwo, polecam zapoznaæ siê z 'brzmieniem EOA', i ¶ledziæ nowe wpisy zespo³u na ich Myspace. (NINa, 13/09/2010)


Last.FM | Discogs | Myspace