__:: [UCKANGE_4] ::__ |2008, Les Forces Alliées / Convulsions Sonores, +++|

1. Konkassor, 2. Mono_industrial_mekanism, 3. ! Aktion !, 4. Korean Kaos, 5. [u4], 6. Flug, 7. Kontakt, 8. Molekulär, 9. L79, 10. Blast Furnace Valley

Industrialni buntownicy z Muckrackers to faktycznie muzycy wywodzący się z przemysłowego region Francji, Fensch Valley w Lorraine (Blast Furnace Valley). Zafascynowani opuszczonymi miejscami, fabrykami, hałasem i zautomatyzowanym procesem produkcji postanowili założyć zespół, w którym nacisk położony jest na to nie kto jest kim, ale co powstaje w procesie produkcji i towarzysząca jej aktywność. Nie istotne jest dla nich, kto gra w zespole, ale ogólny całokształt twórczości.

Ta płyta to kolejne niestandardowe wydanie, w formacie CD, ale pakowane w pudełko na DVD z większą wkładką ilustrowaną zdjęciami z wyżej wspomnianych opuszczonych miejsc i fabryk, jakich we Francji jest całkiem sporo. Zdjęcia wykonali muzycy zespołu i charakteryzuje je pewnego rodzaju dopieszczenie, ale nie mam tu na myśli Photoshopa, a wrodzoną miłość do żelastwa, rur, trybków i silosów ;)
Muzycy umiejętnie połączyli wpływy twardej, klasycznej muzyki industrialnej posiłkowanej manifestami dotyczącymi wpływu przemysłu na życie człowieka i jego możliwości, a także brzmień gitarowych wzbogaconych buntem z rodowodem w stylu hardcore.

I tak, wśród dziesięciu utworów moją uwagę zwrócił '! Aktion !', najbardziej agresywny, rozwrzeszczany i metalowy utwór na tej płycie. Muckrackers ogólnie miksuje gitary z elektroniką uzyskując bardzo dobry efekt z agresywną dynamiką. '[u4]' to także taki industrialny walec w stylu Godflesh, nieco mniej depresyjny i bardziej mechaniczny z wszystkimi tymi odgłosami maszyn i stukotem kilofów w tle. Trzeci faworyt to 'Flug' z wyjącą syreną w tle i bezlitosnym beatem, sprzężonym z przetworzonymi cyfrowo gitarami.

'Kontakt' to taki utwór w klimacie tekkno i power noise nie pozbawiony ostrych riffów gitar. Muzyka Muckrackers właśnie dlatego mnie zainteresowała, bo zespół bardzo często używa metalowych gitar. I za to im dzięki, bo gdyby skończyło się na szybkim beacie i dogłosach maszyn, to płyta brzmiałaby nudno i standardowo. W tym szaleństwie duża też zasługa wokalisty, który praktycznie cały czas wrzeszczy i growluje.

Jest na płycie też kilka nie gitarowych utworów, to znaczy takich typowych industrialnych mieszanek hałasu, transmisji radiowych i filmowych dialogów na tle dźwięków maszyn przemysłowych ('Mono_industrial_mekanism' i 'Blast Furnace Valley', a ten ostatni utwór to właściwie dedykacja dla miejsca zamieszkania muzyków zespołu).

Nagrania Muckrackers znalazły się na sporej ilości kompilacji, singli i EPek. Zespół działa bardzo aktywnie i jako kolektyw działa prężnie, chociaż raczej nie zauważam, żeby zależało im na sławie czy pieniądzach bardziej niż na realizowaniu swoich pomysłów i pasji. Muzyka Muckrackers zawiera w sobie elementy hardcore, metalu industrialnego i industrialu, tego surowego, oryginalnego, nie zmiękczonego syntezatorami stąd powinna znaleźć uznanie przynajmniej pośród fanów dwóch ostatnich gatunków muzycznych.

To bardzo dobra płyta i myślę, że wspomagana wizualizacjami podczas koncertów nabiera jeszcze lepszego smaku. Dodam, że zespół wystąpił w październiku 2008 r. w Polsce na festiwalu Bez Kontroli (www.bezkontroli.com) organizowanym w Antoninie. (NINa)

---

http://www.muckrackers.org/ | http://www.myspace.com/muckrackersonline